Wbrew powszechnym opiniom wcale nie wynagrodzenie jest tym, co skłania nas do zmiany pracy. Ogólnoświatowe badanie Kelly Workforce Index przeprowadzone na przełomie 2008/2009 na grupie ponad 134 tys. pracowników pokazało, że także w Polsce wcale nie wynagrodzenie jest na pierwszym miejscu.
I tak jeśli chodzi o reputację firmy, to ma ona znaczenie w sprawach dotyczących samych pracowników czyli sposobu zarządzania firmą, jakości produktów czy usług a także obecnych pracowników. Kandydaci do pracy nie przywiązują natomiast większej wagi do tradycji firmy, obecności na międzynarodowych firmach, wyników finansowych albo działań związanych ze społeczną odpowiedzialnością biznesu czyli tego wszystkiego z czego pracodawcy są tacy dumni!
Na pytanie o najważniejszy czynnik skłaniający do opuszczenia firmy, w której obecnie pracują, 36 % ankietowanych wskazało brak szans na awans, 19 % – złe zarządzania, 13 %– niskie zarobki i świadczenia.
Wyniki ankiety w Polsce pokazują, że dla pracowników przede wszystkim liczy się bardziej interesująca i rozwijająca praca. Aż 41% wskazało tą wartość jako najbardziej wpływającą na przywiązanie do firmy. 29% pracowników natomiast uznało za najważniejsze wyższe zarobki i świadczenia.
To mogłoby tłumaczyć dlaczego od lat w czołówce wszystkich badań na najlepszego pracodawcę utrzymują się firmy z branży nowoczesnych technologii, firmy farmaceutyczne i telekomunikacyjne. Okazuje się bowiem, że to co ma największe znaczenie to interesująca praca.
Kiedy czytam takie badania, jako haerowiec nie pracujący w firmie z w.w. atrakcyjnych branż, nie mogę nie zadać sobie pytania – kto będzie dla nas wykonywać te mniej interesujące prace, których tak potrzebujemy? Skoro szukamy w pracy różnorodności i wyzwań, to kto będzie dla nas piec chleb, szyć ubrania i montować lśniący samochód, abyśmy mogli nim codziennie dojeżdżać do naszej mniej czy bardziej interesującej pracyJ?
Więcej informacji na temat wyników ankiety znajdziesz na Kelly Global Workforce Index.
Jak to kto, Chińczycy ;))