Korzystając z formularza „Zapytaj” Lidia zadała mi trzy ważne pytania związane z wysyłaniem aplikacji:
Przy wysyłaniu aplikacji do firm zauważam, iż liczba ubiegających się o wakat jest powyżej 70 osób. Czy mogłaby Pani poruszyć w swoich artykułach temat związany z wyróżnieniem się naszego CV z pośród innych? Wiem że dużą rolę odgrywa doświadczenie ale czy do końca? Czy istnieją może jakieś tiki graficzne przyciągające uwagę , które są dopuszczalne w CV?
Po pierwsze nie przejmowałabym się na Twoim miejscu ilością wysłanych aplikacji. Dostępność poczty elektronicznej sprawia, że wysłanie przez jednego kandydata 50 aplikacji w tygodniu nie wymaga praktycznie ani żadnego wysiłku ani nakładów finansowych. Kiedy e-maile nie były tak popularną formą komunikacji kandydata z pracodawcą, każdą aplikację wysyłało się pocztą lub składało osobiście w siedzibie firmy. Kiedy ja szukałam swojej pierwszej pracy, w książce telefonicznej znalazłam firmy, w których chciałabym pracować i wybierałam się w całodzienną trasę po mieście w poszukiwaniu pracy. Wysłanie bowiem 30 czy 50 aplikacji pocztą wiązało się ze sporymi kosztami (znaczki pocztowe były niewiele tańsze niż teraz).
Sama wiesz, jak składanie aplikacji jest teraz proste. Niektórzy kandydaci wysyłają ogłoszenia na wszystkie stanowiska w danej branży i to w całej Polsce, bez większego zastanowienia. Bazując na moim doświadczeniu mogę powiedzieć, że 70% aplikacji odpada po pierwszym czytaniu, ponieważ nie spełnia podstawowych warunków zawartych w ofercie pracy. Ogłoszenie na przykład jest kierowane do osób znających dobrze niemiecki, a połowa kandydatów nie deklaruje w życiorysie znajomości tego języka. Wysyłając ogłoszenie liczą na to, że ich aplikacja może być rozpatrywana przy okazji innej rekrutacji (albo nie czytają dokładnie ogłoszeń).
Doświadczenie kandydata ma oczywiście znaczenie, zwłaszcza dla tych firm, które go szukają i deklarują to w ogłoszeniu. Z uwagi na to, że stanowiska różnie w różnych firmach się nazywają, to co na pewno pomaga wyróżnić się z tłumu to określenie zakresu swoich najważniejszych obowiązków na danym stanowisku ( w kilku punktach, nie kilkunastu).
Pomysł na wyróżnienie swojego CV jest oczywiście bardzo słuszny, bez względu na ilość aplikacji wysłanych przez innych kandydatów. Proponuję wysłanie CV w formacie PDF, ze zdjęciem, bo ułatwia zapamiętanie kandydata, z dobrze rozplanowaną strukturą (o dobrze napisanym CV napiszę szczegółowo niebawem). Nie polecam odwoływania się do tzw. wodotrysków, bo udziwnione na siłę CV przynosi odwrotny skutek, zwłaszcza, że nie wszystkie wyróżnienia są „user friendly”. Albo są zapisane w takich formatach, których nie można otworzyć, albo życiorys źle się czyta (jak na przykład ostre, niebieskie tło – a taki życiorys dostaję regularnie od jednej kandydatki) Ostatecznie w życiorysie i tak liczy się głównie treść.
Potrzeba graficznego podrasowania CV wynika chyba z mylnego przekonania kandydatów, że nie zostali zaproszeni na rozmowę, bo ich życiorys za mało się wyróżniał z tłumu i przez to nie zostali zauważeni. Ale to co najbardziej wyróżnia CV od innych to ilość i jakość zawartych w nim informacji. CV to Twoja oferta handlowa – rekrutujący czyta go w poszukiwaniu informacji. I na dostarczeniu najwyższej jakości informacji polecam się skupić.
Polecam Moją Najnowszą Książkę:
Dziękuję ślicznie za artykuł.:)
Dziękuję za artykuł. To bardzo ważne informacje. Sama się zastanawiałam nad wyróżnieniem graficznym swojego CV. Ale już tego nie zrobię. Serdecznie pozdrawiam
Ja zakładam, że rekruter będzie używał druku czarnobiałego i to w trybie econo. Jeżeli więc mają wystąpić jakieś elementy graficzne, to ew. stopnie szarości, linie oddzielające (w moim przypadku dwie kolumny oddzieliłem przerywaną linią.
Jak to zrobić, demonstruję przykład na stronie
Zapraszam do komentowania, krytykowania i do korzystania.
Mimo, że nie jestem specem od rekrutacji, to w swoich radach także odradzam graficznych wodotrysków a skupieniu się co najwyżej na odceniach szarości lub delikatnych kolorach. Bardzo dobre i praktyczne rady. Pozdrawiam