Zapraszam Cię dzisiaj do uważnego przyjrzenia się swojemu CV. Czy Twoje CV jest listą Twoich dotychczas pełnionych obowiązków? Potencjalny pracodawca jest bardziej zainteresowany Twoimi osiągnięciami niż tym czym się zajmowałeś.
A więc „uczyłeś się czy się nauczyłeś?” Pamiętasz to ze szkoły? Bo ja tak. Rekrutujący, tak jak nauczyciel szuka efektów Twojej pracy i tego co możesz zrobić w przyszłości dla jego firmy.
Nawet jeśli masz 10 certyfikatów, świadczy to tylko o tym, że lubisz się uczyć. Tego co szuka pracodawca to dowodu na to, że certyfikaty te poprawiły wyniki Twojej pracy i firma odniosła z nich korzyści.
Dodaj więc nową rubrykę do swojego CV – Osiągnięcia. Niech znajdzie swoje miejsce u góry strony, pod Twoimi danymi osobowymi.
Nie ograniczaj się do wypisania zakresu obowiązków na poszczególnych stanowiskach pracy. To bardzo powszechna praktyka. Pisząc tylko o tym co robiłeś, wcale nie mówisz o tym, czy wykonywałeś swoje zadania dobrze i czy firma odniosła z Twojego działania korzyści.
Pracodawcy polują na wyniki. Czy Twoja firma zaoszczędziła czas lub pieniądze dzięki temu, że wykonałeś dobrze swoją pracę? Czy realizowałeś założone cele, a może je przekraczałeś?
Bądź precyzyjny i nie wstydź się chwalić swoimi sukcesami!