Kandydaci często nie doceniają znaczenia życiorysu. Jest to pierwsza, a czasami nawet jedyna okazja do 
zareklamowania swoich umiejętności zupełnie obcej osobie. Możesz myśleć, że Twoje CV jest świetnie napisane i możesz być w błędzie. Oto kilka powodów, dla których pracodawcy nie zapraszają kandydatów na rozmowy:
– Twoje CV jest zbyt ogólne – osoba czytająca CV musi za dużo domyślać się na ile Twoje doświadczenie zawodowe odpowiada potrzebom wakatu. Odrób pracę domową – zrób rozeznanie na temat firmy, przeczytaj uważnie wymagania stawiane kandydatom i wskaż dokładnie rekrutującemu w swoim CV jak Twoja wiedza i umiejętności wpasowują się w potrzeby pracodawcy.
– Nie używasz słów kluczowych w swoim CV – w idealnym świecie każdy rekrutujący miałby na tyle dużo czasu, aby skrupulatnie czytać każdą aplikację i poświęcić jej 5 minut czasu. Ale tak nie jest. Większość aplikacji jest scanowana wzrokiem w poszukiwaniu słów kluczowych zawartych w ogłoszeniu o wakacie. Niektóre duże firmy dysponują już oprogramowaniem, które przeszukuje aplikacje pod kątem danych fraz. Dlatego tak istotne jest by pisać życiorys pod konkretne ogłoszenie, a nie ogólne.
– Twoje CV zawiera literówki i błędy ortograficzne – nawet jeśli nie zatrudniasz się jako sekretarka i poprawne pisanie nie będzie przedmiotem Twoich obowiązków służbowych, literówki i błędy mówią wiele o Tobie jako osobie. Jeśli nie dbasz o jakość swojej aplikacji, to możesz być równie niedbały w pracy.
– Nie podążasz za wytycznymi – w ogłoszeniu napisane jest, aby wypełnić formularz na stronie internetowej firmy, a Ty wysyłasz swoje CV mailem na inny adres, bo nie chce Ci się go wypełniać. Albo rezygnujesz z napisania listu motywacyjnego, bo uważasz, że nie jest na tyle istotny. Jeżeli od samego początku uważasz, że wiesz lepiej, to nie wróży Twojej karierze niczego dobrego.
– Nie posiadasz wystarczających kwalifikacji na stanowiska, na które aplikujesz. Niektórzy kandydaci wysyłają aplikacje „jak leci”, a potem są zaskoczeni, że nikt do nich nie dzwoni. Aby być traktowanym jako poważny kandydat poddaj krytycznej ocenie ofertę pracy i swoje umiejętności. Jeśli poszukiwani są kandydaci po ekonomii ze znajomością SAP-a, to znaczy, że są poszukiwani kandydaci ze znajomością SAP-a a nie absolwenci polonistyki, którzy chcieliby się SAP-a nauczyć.
Dlatego polecam, abyś jeszcze dzisiaj przyjrzał się na nowo swojemu CV i zadał sobie pytanie co możesz w nim poprawić, aby było bardziej skuteczne?
Polecam Moją Najnowszą Książkę:
Mam pytanie dotyczące CV:
Jak najkorzystniej wytłumaczyć „dziury w CV” pomiędzy kolejnymi stanowiskami menadżerskimi (2 letnia oraz 1,5 letnia) Takie okresy bez aktywności zawodowej niezbyt korzystnie wyglądają, nawet biorąc pod uwagę brak ciekawych ofert na ryku pracy poza Warszawa.Pozdrawiam
Nigdzie nie pracowałeś przez 3,5 roku? Na to nie ma wytłumaczenia, chyba że masz dzieci. Albo własną firmę, która ci nie wypaliła… Albo cokolwiek co wytłumaczy, że nie jesteś śmierdzącym leniem albo rozkapryszonym awanturnikiem zwalnianym z każdej pracy:) Pozwalam sobie na te żarty, bo nie znam Twojego CV, więc moje rady są na dużym poziomie ogólności.
Uprzedzając Twoje pytanie – nie jestem w stanie odpowiadać na prośby indywidualnej analizy CV, bo dostaję ich zbyt dużo. Dlatego piszę bloga, by pomóc jak największej ilości osób. Na indywidualne pytania odpowiadam i analizy CV wykonuję podczas sesji coachingu on-line.
pozdrawiam,
AŚ
Zdarza się czasem że reorganizujemy swoje życie, zastanawiamy się dokąd chcielibyśmy podążać. Jednym „zmierzenie się z tym” zajmuje mniej, innym więcej czasu. Ludzie nie są doskonali, czasem dopada ich brak wiary, kompleksy, zwątpienie. Takie jest życie. Nie koniecznie musimy być „leniami” czy „awanturnikami”, czasem nie możemy wyjechać ze względu na sytuację rodzinną a na lokalnym rynku oferty nie zachwycają. Po stanowisku managerskim praca w charakterze np. referenta wyglądałaby chyba jeszcze gorzej niż dziura w CV?
Czy „podpudrowanie” dziury serią wyjazdów zagranicznych do znajomych i (niby) okazjonalne zajęcia „gdzieś tam w trakcie podróży” to Twoim zdaniem dobre rozwiązanie? A może lepsza prawda o „okresie zwątpienia w życiu” z którego oczywiście wyciągnąłem pozytywne wnioski?
Przy okazji: Świetna książka. Pozdrawiam
Dzięki za feedback na temat książki. Cieszę się, że mogłam pomóc.
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Jednocześnie faktem jest, że brak pracy oznacza brak motywacji do zjedzenia żaby i kompromisów. Idealizm jest na wymarciu. Jeśli nikogo do tej pory nie przekonał „okres zwątpienia”, to może czas spróbować czegoś innego? Po drugiej stronie siedzi człowiek i wcale nie musi myśleć tak jak ja. Ale jeśli coś, co robiłeś do tej pory nie działa, to czas na zmiany.
Angeliko. Ogólne i konkretne pytanie: W CV wpisywać w „przebiegu kariery” wstawki typu „pobyt za granicą” czy wymienić jedynie to co chcemy wyeksponować? Wiele osób ma podobny problem. Będę wdzięczny za Twoją opinię
Co do książki. Polecam ją każdemu. Z pewnością uchroni przed wieloma gafami.
Możesz wpisać do nadal, aby nie było wątpliwości, że nadal pracujesz. Bo to raczej działa na Twoją korzyść niż niekorzyść:)
Życzę powodzenia!